Zapomniałam już jak ładnie prezentuje się w kuchni nasz różowiutki obrus. Teściowa podarowała mi przepiękne goździki, które genialnie się z nim komponują. Całość stworzyła cudowny klimat. Ucieszyłam się szczególnie, bo szukałam odpowiednich goździków, ale albo były jakieś zmarnowane, albo miały nieodpowiedni kolor. Te są idealne!
Nie było jakoś dotychczas okazji (i światła, żeby przygotować zdjęcia), żeby pokazać nasz nowy kuchenny mebelek. W mojej wymarzonej kuchni jakiś czas temu zagościła moja wymarzona witrynka. I jak wyszło?
2 komentarze:
Piękna ta witrynka! Wiem, że to brzydko, ale bardzo Ci jej zazdroszczę ;)
śliczna ta szafeczka ;)
Prześlij komentarz